Czy guziki przy rękawach marynarki, których i tak nie da się odpiąć ani zapiąć, są tam w ogóle potrzebne? A może ten element dekoracyjny jednak czemuś służy? Trochę o historii guzików na rękawach marynarki i dlaczego nie powinieneś ich odrywać.
Guziki i historia
Ponad 100 lat temu mężczyźni nosili garnitury na co dzień jako normalny strój do pracy, na wyjście do miasta czy nawet strój do pracy w polu. Wszyscy mężczyźni nosili wtedy marynarki i kapelusze. Strój chronił przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi i musiał być przede wszystkim funkcjonalny. Mężczyźni przychodzili z pracy do domu i musieli zająć się pracą w swoim gospodarstwie. Nie zdejmowali więc marynarek, ale podwijali rękawy. Zdjęcie marynarki w miejscu publicznym było traktowane jako obnażenie się do bielizny, więc mężczyźnie pozostawało jedynie podwinięcie rękawów.
Czyszczenie strojów
Pranie garnituru ponad 100 lat temu nie było takie proste jak dziś. Dlatego mężczyźni bardzo dbali, żeby marynarka się nie pobrudziła. Dzięki temu, że podwijali rękawy, materiał na dłużej pozostawał czysty. Oszczędzało się nie tylko czas i siły potrzebne na pranie, ale również pieniądze. Niewiele osób mogło sobie pozwolić na częste kupowanie nowych strojów.
Garnitury w dzisiejszych czasach
Większość garniturów ze sklepu ma dziś na rękawach guziki, służące jedynie jako dekoracja. Rękawów nie da się za bardzo podwinąć i rzadko kiedy się to robi. Rękawy w marynarce byłyby stosunkowo szerokie, gdyby nie doszyte guziki, które mają zwężać rękaw. Kiedy odprujesz guziki i przyszyjesz je w inne miejsce, nic to nie zmieni, bo pod guzikami jest już materiał zszyty na stałe. Jeśli zależy Ci na poszerzeniu lub zwężeniu rękawów, musisz skorzystać z poprawek wykonanych przez krawca.
Guziki przy marynarce są pewną tradycją. Obecnie służą w większości garniturów za dekorację. Jednak w garniturach szytych na zamówienie, klient może zdecydować, czy guziki mają być przyszyte na stałe, czy dać się odpinać i zapinać.
Najnowsze komentarze